czwartek, 5 stycznia 2017

Konspiracje stanu wojennego - Tajna drukarnia

    Nasz łącznik "Pierre" Szałowski, często przyjeżdżał do Polski z organizacją pomocową "Lekarze bez granic". Oprócz lekarstw i żywności, które w parafii na Żoliborzu były rozdzielane między potrzebujących, w pudłach przemycano też maszyny drukarskie.
     Kilka godzin przed kolejnym odjazdem Piotrka do Francji, pojawił się u niego Andrzej Krajewski, współpracujący z podziemną "Solidarnością", informując o pomyłce, podczas rozdzielania paczek. Dwie drukarnie otrzymały dwa takie same elementy, co spowodowało wstrzymywanie procesu drukowania materiałów. Piotrek nie wiedział, gdzie trafiły przesyłki. Andrzej to wiedział, ale nie wiedział kto je dysponował. Udaliśmy się na Żoliborz, gdzie podjął nas ksiądz Jerzy Popiełuszko. Znał Piotrka, więc obiecał pomóc nam naprawić błąd. Był to pierwszy i ostatni raz, gdy rozmawiałem z księdzem Jerzym. 
     W ruch konspiracyjny zaangażowało się wiele osób m.in. Nina Smolarz, dyrektor ilustracyjny tygodnika "Razem", nasz wielki autorytet fotograficzny. Pewnego dnia, zabrała mnie ze sobą do koleżanek z Ministerstwa Finansów, gdzie pokazała, jak panie na maszynie przepisywały bibułę. 
     Innym razem, dostałem zamówienie  z agencji zagranicznej, na pokazanie tajnej drukarni, w której powstaje prasa podziemna. Nie miałem jednak żadnych dojść. Wiedziałem, że Rysiek Czerwiński, kolega fotograf z Olsztyna, zna właściciela drukarni sitodrukowej. Zapytałem się Andrzeja Krajewskiego, czy wyrazi zgodę na zainscenizowanie druku tygodnika "Solidarność". Zgodził się, a Konrad Siller, działacz "Solidarności", dostarczył mi pięćdziesiąt sztuk ich tygodnika. Akcja się udała, a ja nie "wpadłem" w czasie podróży przewożąc zakazaną bibułę. Zdjęcia z inscenizacji, które prezentuję Państwu w mojej galerii na Facebooku, w ten sposób po raz pierwszy ujrzały światło dzienne. 

                                                            www.fotofidus.pl

2 komentarze:

  1. Czytam to wszystko z wielkim zainteresowaniem...Nie bylem juz wowczas w Polsce, wiec znam tamten okres jedynie z literatury i opowiesci takich jak Twoje...KEEP GOING !!! Dziekuje...Pozdrowienia ...Lysy..

    OdpowiedzUsuń
  2. www.ccsdruk.pl pomaga w projektowaniu wyjątkowych fotoalbumów. Polecam!

    OdpowiedzUsuń