poniedziałek, 21 listopada 2016

Budowle socjalizmu

     W poprzednim poście, opisałem jak "walec cywilizacji" zepchnął w niebyt pracowitych jak pszczółki działkowiczów. Budowa osiedla "Gocław", jednym miała dać szczęście, podczas gdy marzenia innych obróciła w ruiny i zgliszcza.
     To co Państwu pokazuję w fotoreportażu zamieszczonym na Facebooku, to jednak nie ruiny. To nowe, niewykorzystane, a już zniszczone części powstającego osiedla. Mógłby z tego powstać niejeden blok, ale kto by się tym przejmował. Tak wyglądały budowy socjalizmu. Wyrzucano byle gdzie. Na zamieszczonym poniżej zdjęciu, można zobaczyć jak "udekorowano" miejsce relaksu mieszkańców pobliskich domków. Jeziorko w którym pływały sobie rybki, o czym może świadczyć widok wędkarza, miało swój mały ekosystem, który zamieszkiwały robaczki, gdzie rosły roślinki, a ptaszki w szuwarach wiły sobie gniazdka.
     Zamieściłem ten materiał w gazecie. Niestety niszczenie środowiska, które niosła za sobą budowa osiedla "Gocław", nie spotkało się z protestem ani jednego ekologa. Być może dlatego, że gdy przygotowywałem ten fotoreportaż, mieliśmy lipiec 1982 roku, a w Stanie Wojennym takie demonstracje wymagały odwagi. 
     Ten tekst dedykuję obecnym mieszkańcom "Gocławia", którzy zakładając rodziny w okolicach Centrum Handlowego "Promenada", mogą nie być świadomi historii osiedla i jaką przeszłość za sobą niesie. 

                                                          www.fotofidus.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz